Z za oceanu ;]

Roockgardzista

Co powiecie na temat rapu i jego pochodnych z Ameryki Północnej i środkowej? Ja faworyzuję taka muzykę i z lubością ją słucham Razz

Chodzi mi tu głównie o amerykański rap i wykonawców dobrze znanych jak: Eminem, 50-cent, The Game, G-Unit, 2Pac, B.I.G., Pharrel, itp. oraz mniej znanych np. Rick Ross. Moim zdaniem wymiatają ostro, a ich bity często pdoprowadzają mnie do orgazmu Very Happy

(nie no nie przesadzać). Gorąco polecam albumy takie jak "Curtain Call" Eminema, "The Massacre" i "Get rich or die tryin' " 50 Centa, "Nigga witha attitude" The Game'a.
Ostatnio również usłyszałem fajny kawałeczek Kubańczyków z Sokołem (WWO), zwą się Los Sicarios i przyznam, że już troche wżuciłem na emula ich utworów Very Happy